Pieprzyki-dodają uroku czy niszczą wygląd.
tak czy inaczej chciałam wam opowiedzieć moją historię o tym 'okropieństwie' i poradzić się. Jak uważacie, pieprzyki dodają uroku czy niszczą urodę? Od wielu osób słyszałam, iż są urocze, teraz czekam na waszą opinię.
Na początku wydawało mi się, że to wada i za wszelką cenę starałam się je ukryć np:
• nie chodziłam w związanych włosach, zawsze rozpuszczone, bo się wstydziłam, zwłaszcza takiego dość dużego na szyi.
Pewnego dnia wybrałam się do dermatologa, z nadzieją na pozbycie się tych znamion z twarzy, lekarka stanowczo odradziła mi ich operowanie, gdyż nie są groźne i nawet jeśli mi je usuną to ślad po nich i tak zostanie. Wtedy myślę sobie, że to mega głupota, jeśli zniknie mi tylko brązowawy barwnik.
Więc te na buzi postanowiłam zostawić w spokoju, a nad tym na szyi wciąż się zastanawiam...
Według mnie pieprzyki to nic złego :) Mi osobiście się bardzo podobają ;3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :D
Mój blog - klik ^^
Pieprzyki są super! sama mam wieeele i na twarzy i nawet jednego na kolanie :D
OdpowiedzUsuńTeż tak miałam ... zawsze się ich wstydziłam jak byłam młodsza, na zdjęciach je retuszowałam itp. ale teraz mi to jakoś nie przeszkadza :) Zwłaszcza że ja mam większość na twarzy :) Czasami słyszę komentarze ''masz dużo pieprzyków'' co trochę może i zawstydza, bo co niby mam wtedy powiedzieć? tak mam? :) No ale nic się na to nie poradzi, że jest się jedynym w swoim rodzaju !!! :P
OdpowiedzUsuń