Saga Szeptem

Dzisiejsza notka, poświęcona będzie wyjątkowej serii książek. O jednej z nich pisałam kiedyś, mianowicie pierwszej części - Szeptem
Już wtedy postanowiłam sobie, że sporządzę wpis z całością, a nie notki z pojedynczymi książkami. W zasadzie wszystko przeczytałam kilka miesięcy temu i naprawdę nie mam pojęcia, czemu dopiero teraz o tym piszę. Uporanie się z tymi czterema tomami zajęło mi to około tygodnia. Zarówno, jak kilka miesięcy temu byłam oczarowana tą serią, tak zachwyt nie minął do teraz, choć przeczytałam już multum innych książek.


Opowiem Wam w skrócie o czym jest ta seria, bo gdybym chciała opisać poszczególne lektury, założę się, że usnęlibyście z nudów.

Nora Grey spotyka tajemniczego Patcha, który wydaję się, że zna każdy szczegół jej życia. Potem zaczynają dziać się dziwne rzeczy, Nora staje w samym centrum walki, jaką toczą Upadli z Nieśmiertelnymi. Trudności z jakimi musieli zmierzyć się główni bohaterowie są naprawdę kolosalne, przyjaciele okazują się wrogami. A na końcu, nawet zakochani zostają postawieni po przeciwnych stronach barykady. Kto wygra wojnę i po której stronie przyjdzie im walczyć? Dowiedzcie się sami, bo warto.

Uważam, że ciekawe jest to, iż Patch, jako upały anioł jest pozbawiony jakiegokolwiek czucia. Nie czuję, kiedy ktoś go dotyka, nie zna bólu, jego ciało zrobione jest, jakby z tafli szkła. Mimo wszystko walczy o miłość swojego życia, chociaż tak naprawę jedyne co może poczuć to więź emocjonalną, nic więcej.


Dopowiem jeszcze, że każda z poszczególnych części jest strasznie wciągająca i potworne mocno trzyma w napięciu. Są takie sceny, przy których nie dało się, nie uronić łezki. Żałuję, że nie napisałam tych przemyśleń, zaraz po zakończeniu czytania, może wtedy byłabym bardziej pogadana. Chociaż do myślenia daje też fakt, że po upływie tych kilku miesięcy, dalej mogę powiedzieć, to co po ostatniej stronie lektury. Szeptem wciąż znajduję miejsce w ulubieńcach, a wierzcie, że czytałam po niej nie jedną świetną książkę. Myślę, że kiedyś z chęcią do niej wrócę.


Na zakończenie parę cytatów, pożyczonych od pewnej strony na Fb, która nieustannie przypomina mi o  jakże niezwykłej historii Patcha i Nory.


Komentarze

  1. Słyszałam wiele o tej serii, ale nie miałam jeszcze okazji się za nią zabrać. :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem w trakcie czytania pierwszej części! Zobaczymy czy mnie wciągnie...
    >>mój blog<<

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o tych książkach, ale kto wie , czy nie kupię po takiej recenzji:) www.flare.com.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. zainteresowałaś mnie muszę przeczytać <3 https://mniejnizwiecejpowaznie.blogspot.com/.../rozowe...

    OdpowiedzUsuń
  5. Chce kupić te serie od dłuższego czasu, ale jakoś nadal jej nie mam. Ciekawi mnie fabuła, a okładki są po prostu przecudowne!
    Pozdrawiam// ksiazkiwpiekle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz o tej serii słysze i może kiedys kupię i przeczytam a cytaty są bardzo ciekawe :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne Notki