AMERICAN SERIES AND OTHER

Cześć ludzie! Dzisiejszy post będzie o tym, co każdy z nas lubi. Kiedyś już sporządziłam notkę na temat AMERICAN SERIES, więc dzisiejsze wypociny można uznać za urozmaiconą kontynuacje.



W związku z tym, że biała pogoda nas nie opuszcza, a wolne wieczory są wciąż tak samo zimne, filmy, seriale, książki + gorąca herbata + kocyk wydają się być rzeczą niezbędna do przebycia okresu zimowego.

A zatem, podam Wam teraz kilka propozycji dotyczących seriali, które według mnie warto obejrzeć. W ostatnim wpisie były to tylko amerykańskie produkcje, tym razem niekoniecznie...


"Gra o tron"- myślę, że jest na tyle popularnym serialem, że ma sensu się rozwodzić nad jego fabułą. W skrócie powiem, że przedstawia ona nieustanną walkę, o tron czy nawet o samo życie, są liczne morderstwa, wielkie poświecenia w dążeniu do celu. Na pierwszy rzut oka, serial ten wydaję się banałem i sama go tak długo postrzegałam. Dopiero niedawno się przełamałam i zaczęłam go oglądać. Absolutnie tego nie żałuje, gdyż produkcja ta jest genialna. Nigdy nie sądziłam, że średniowieczny motyw walki o władzę może okazać się taki ekscytujący. Poza tym "Gra o tron" jest bardzo głęboka, niejako uczy i pokazuję pewne wartości życiowe a także jak radzić sobie z przeciwnościami losu, choćby przez postać karzełka. Którego nienawidzi nawet własny ojciec i życzy mu śmierci, bo jest sobą, czyli tak zwanym "pół człowiekiem".
Dopowiem jeszcze, że odcinki są bardzo wciągające i zaskakują na każdym kroku. A tak btw kocham postać Johna Snowa! Jeśli jest ktoś, kto również podziela moje odczucia, niech da znać w komentarzu.


"Mr. Robot" - to bardzo nietypową produkcją, ale doskonała w każdym calu. Nie jest to typowy hakerski serial, lecz coś co zaskakuję na każdym kroku. Muszę przyznać, że na początku nie mogłam się w ogóle połapać o co chodzi, z każdym odcinkiem byłam coraz bardziej zdezorientowana ( i wciąż jestem), naprawdę trudno było mi rozróżnić fikcje od rzeczywistości. Zwłaszcza, że klimat panujący tam, jest tak dziwny i w sumie nawet nie wiem jak go określić. Główny bohater ma problemy psychiczne, a dzięki temu nastrojowi, muzyce, dziwnych ujęciach, czułam jakbym sama miała coś nie tak z głową.
W skrócie serial przedstawia cierpiącego na fobie społeczną, skrytego w sobie programistę, który pewnego dnia spotyka tajemniczego anarchistę i hakera, tytułowego Mr. Robota. Nie wiadomo skąd się wziął, ale przyświeca mu jeden cel - zniszczenie korporacyjnej Ameryki.


"Narcos"- opowiada o pochodzącym z Kolumbii Pablo Escobarze, jest on baronem narkotykowym, który szybko zbiją fortunę na handlu kokainą. Amerykańskie władzę wysyłają, do Kolumbii agenta DEA, który ma za zadanie zlikwidować nielegalną działalność Escobara.
Serial bardzo mi się podoba, bo ma swój klimacik, przede wszystkim jest dużo języka hiszpańskiego, pomieszanego z angielskim. Co, jak pewnie niektórzy wiecie, jest dla mnie najlepszą mieszanką.
Poza kwestią lingwistyczną, serial zachwyca rozbudowaną akcją, a także pokazuję bezsilność rządu wobec przemytu i radzenia sobie z przestępczością.


"Czarne lustro" - Bardzo specyficzna produkcja, gdyż każdy odcinek jest o czymś innym. Jest to bardzo głęboki serial, który zmusza do refleksji. Ogólnie, przedstawia przykre konsekwencje rozwoju cywilizacji w sposób przesadzony, wręcz karykaturalny. Pokazuje do czego może dojść, jeśli nic się nie zmieni. Ten serial ma w sobie takie coś, że po obejrzeniu chce się na jego temat dyskutować. Polecam go, bo naprawdę jest warty obejrzenia.


A na koniec coś całkiem różnego od powyższych propozycji "My Mad Fat Diary" - brytyjski serial, poruszający problemy dziewczyny mającej problemy z otyłością, która odbyła czteromiesięczny pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Fabuła wydaję się lekka, lecz nie do końca... Serial również poruszą ważne sprawy w naszym otoczeniu i także chcę się o nim dyskutować.

Komentarze

  1. Uwielbiam GoT chociaż początkowo obawiałam się że nie będzie tam nic poza morderstwami i namiętnością.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gra o tron, w sumie tylko o tym serialu słyszałem i oglądam go mozolnie, niestety brakuje czasu, czasem po prostu mi się nie chce, z resztą to może kiedyś widziałem reklamę Black Mirror, bardzo ciekawy post. Niestety uważam, że czcionka jest trochę za mała. Bardzo źle mi się to czytało niestety, a nie chodzi, aby z lupą siedzieć przed komputerem. To samo sądzę o tych zawijasach przedstawiające tytuł, kompletnie jest to nieczytelne, raczej chodzi, aby czytelnik mógł swobodnie przeczytać o co Ci chodzi.
    http://apocalypsefallen.blogspot.com/2018/02/recenzja-41-przebaczenie-lauren-kate.html

    OdpowiedzUsuń
  3. GoT jest spoko... do czwartego sezonu. Potem fabularnie kompletnie się sypie. Logiki w nim brak.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie miałam styczności z tym serialem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam o tym serialu, jednak nie zdecydowałam się jeszcze na obejrzenie go ;) makijazagi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatni serial bardzo mnie zaciekawił, z chęcią chciałabym osobiście zapoznać się z jego fabułą :D
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nic z tych propozycji nie oglądałam ale u mnie mniej oglądania, a więcej czytania ;)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Koniecznie muszę obejrzeć "My Mad Fat Diary":)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne Notki