LOVE OLD STUFF

Cześć! Muszę Wam powiedzieć, że nie mogłam się doczekać aż zrobię tę notkę. Będzie ona o rzeczach, które dla mnie niewątpliwie zostawiają na szarym końcu, choćby najdroższe, najmodniejsze i najbardziej eleganckie gadżety.

Temat starych rzeczy u mnie, pewnie jest Wam dobrze znany. Kocham wszystko nieważne, czy to meble, ubrania, czy jakieś ozdoby do pokoju, co swoim stylem przypomina starodawny.
Co za tym idzie, trochę takich cudactw posiadam.

Reakcje ludzi, którzy zobaczyli moje nowe meble były zazwyczaj podobne, mówiące "coś Ty do pokoju wstawiła?!".
To samo tyczy się moich ulubionych ciuszków, które dla niejednych zdają się mieć zastosowanie tylko w domu, z dala od jakiegokolwiek miejsca publicznego, w którym ludzie posiadają tak zwana zdolność widzenia i oceny.
Ja jednak kocham rzeczy typu vintage i staram się ciągle wzbogacać swoją kolekcję. Myślę, że kiedyś zrobię o tym osobną notkę.

Nie od dziś wiadomo, że o gustach się nie dyskutuje! Normalnym jest, iż jednemu podobają się rzeczy, które drugi, by w życiu na siebie nie założył. To kwestia tylko i wyłącznie czyjegoś upodobania. Uważam też, że mówienie komuś, że beznadziejnie wygląda, tylko dlatego, że ubiera się troszkę inaczej niż reszta, to istny przejaw debilizmu i zacofania. Niestety na te dwie choroby XXI wieku, lekarstwa, póki co nie wynaleziono. 

Dajcie koniecznie znać, co myślicie o takich notkach. Z góry przepraszam, jeśli kogoś niechcący uraziłam.